Nowe salony, nowe możliwości!
Mamy drive do rozwoju! I to do dużego!
W styczniu 2021, po wielu tygodniach planowania oraz przygotowań, wraz z naszym zespołem uruchomiliśmy dwa nowe salony Audi Kraków Zakopiańska oraz Porsche Zakopiańska – ale jak to się udało?!
Wyzwań jakim musieliśmy stawić czoła była niezliczona liczba. Wszystkie dotychczasowe struktury organizacyjne (wewnętrzne i zewnętrzne) musieliśmy dostosować do nowych realiów. Logistyka oraz plan relokacji był przygotowywany przez wiele tygodni.
Dziś, po pół roku działalności nowych salonów widzimy efekt!
Przez ten okres ustabilizowane zostały procesy wewnętrzne. Powiększył się zespół i obecnie zatrudniamy aż 67 osób! Co więcej, porównując obecne wyniki sprzedażowe do roku 2019 widzimy aż dwukrotny wzrost sprzedaży.
Jak podkreśla Dyrektor Salonów Audi Kraków Zakopiańska i Porsche Zakopiańska Michał Gąszcz to wspólny sukces zaangażowanej kadry, bez której cały proces zmiany lokalizacji i późniejszego rozwoju nie byłby możliwy.
Sama przeprowadzka stacji dealerskiej z działającym serwisem, magazynem części zamiennych, magazynem samochodów nowych, używanych było zadaniem skomplikowanym logistycznie i operacyjnie. W efekcie po tygodniach planowania i adaptacji nowych salonów do wymagań poszczególnych marek PIA początkiem roku otworzyła nowe lokalizacje w Krakowie przy znanej wszystkim Zakopiance. Sama przeprowadzka poszła dość sprawnie, przerwa w działalności stacji trwała raptem 3 dni robocze – to zasługa przede wszystkim kadry kierowniczej oraz ich zespołów, tempo było naprawdę oszałamiające. Bez zaangażowania całego zespołu tak szybkie uruchomienie sprzedaży i serwisu w nowej lokalizacji nie byłoby możliwe. Raz jeszcze chciałbym Wszystkim zaangażowanym serdecznie podziękować.
W takim razie jakie wyzwania pojawiły się przez ten czas?
Największym wyzwaniem z jakim przyszło się zmierzyć to była technologia IT. Na etapie projektu nowej lokalizacji w Krakowie podjęta została decyzja o rozdzieleniu jednego salonu na dwie odrębne stacje dealerskie. Pod względem obiektowym było to stosunkowo łatwe i przewidywalne, natomiast jeśli chodzi o systemy informatyczne i otoczenie IT było zupełnie coś nowego. Mam tu na myśli choćby prozaicznie łatwe zaistnienie w popularnych wyszukiwarkach, wizytówkach w miejsce poprzedniego właściciela obiektu, ale również dość skomplikowane i czasochłonne uruchomienie w systemach importera dwóch odrębnych lokalizacji, do tego w korelacji z wewnętrznym system raportowania oraz bez uszczerbku dla działalności operacyjnej. Koniec końców przebrnęliśmy również przez ten etap i obiekty w pierwszym kwartale 2021 uzyskały pełną sprawność operacyjną.
Co wydarzyło się przez te pół roku i jak oceniasz to ze swojej perspektywy?
Ustabilizowaliśmy większość procesów wewnątrz, zespół się powiększył i okrzepł w nowej lokalizacji, nauczyliśmy się nowych salonów i większej ilości klientów a nasze wyniki badań jakościowych z miesiąca na miesiąc są coraz lepsze. Otoczenie się zmienia dynamicznie, szczególnie w obliczu pandemii i wszystkich skutków, więc dostosowanie do zmian w naszej organizacji również idzie w ślad za tym z odpowiednią dynamiką, a my pracujemy nieustannie nad zadowoleniem naszych klientów.
Jak wyglądał proces budowania zespołu i czy zespół się powiększył?
Od stycznia 2021 niemalże każdy z naszych działów został wzmocniony dodatkowymi pracownikami, co szczególnie cieszy to awanse dotychczasowych członków załogi, które uzupełnione zostały kandydatami spoza organizacji. Ze względu na potencjał serwisu największe przyrost personelu nastąpił w działach posprzedażnych, w drugiej kolejności w działach sprzedaży i back office. Od kilku lat prowadzimy z powodzeniem program stażowy dla absolwentów. Aktualnie dołączyło do nas również 2 stażystów, których rozwój w organizacji planowany jest tak, by zostali pracownikami etatowymi.
Jakie cele rekrutacyjne są dla ciebie najważniejsze?
Przede wszystkim staram się brać udział w każdej rekrutacji bez względu na stanowisko. W rekrutacji kieruję się dopasowaniem profilu kandydata do wymagań na danym stanowisku i zespołu do którego rekrutuję. Niebagatelne znaczenie mają „can do attitude”, zdolności komunikacyjne, otwartość na doświadczenia i chęć do podjęcia pracy w dużej międzynarodowej firmie. Doświadczenie branżowe ma znaczenie, aczkolwiek kandydaci spoza branży, ze świeżym i kreatywnym spojrzeniem są zawsze mile widziani.
Jakimi sukcesami możesz się pochwalić?
Myślę, że najlepszą wizytówką jest rozwój salonów. Porównując rok do roku notujemy wzrost wyników w każdym z obszarów businessowych. Niewątpliwie w tym miejscu słowa uznania należy skierować do zespołu sprzedaży, posprzedaży, marketingu i back office.
Jakich Klientów jest więcej? Business / Indywidualny?
W przypadku marki Audi osiągnęliśmy idealnie podział 50/50. Natomiast w marce Volkswagen na ten moment dominującymi są klienci indywidualni, co nas szczególnie cieszy. Nie zapominamy jednak o klientach instytucjonalnych, ponieważ nasza strategia działania ukierunkowana jest również na pozyskanie przedsiębiorców bez względu na wielkość floty.
Coraz więcej samochodów jest kupowanych online. Dlaczego pomimo to, Klienci podejmują decyzję o zakupie w waszych salonach?
Przede wszystkim samochody to dobra wysokiej wartości, w mojej ocenie skłonność do zakupu on-line może wiązać się z obawami co jest zupełnie zrozumiałe. Kolejna kwestia to złożoność samochodu pod względem technologicznym – klienci preferują kontakt osobisty, aby móc wszystko szczegółowo omówić z doradcą i dokonać właściwej konfiguracji – tu indywidualne preferencje mają szczególne znaczenie. Kolejny aspekt to kompleksowość obsługi – finansowanie, polisa komunikacyjna, pakiet przeglądów, przedłużona gwarancja, odkup samochodu i to wszystko podczas jednej wizyty w salonie, w mojej ocenie, na ten moment ma przewagę nad on-linem.
Jak się stało, że jesteś dyrektorem salonów i jaki wpływ miało na to PIA?
To aktualnie mój czwarty rok w strukturach PIA, aczkolwiek nie jestem nowicjuszem w branży dealerskiej. Ilość szkoleń, warsztatów, możliwości poprawy swoich kompetencji jest naprawdę szeroka, czasami wystarczy chcieć. PIA to organizacja międzynarodowa z rozbudowaną strukturą, procedurami i instrukcjami. Mimo kilkunastoletniego doświadczenia to bez elementów mentoringu trudno byłoby zarządzać stacjami dealerskimi w złożonej organizacji. Z całą pewnością to podejście w moim przypadku się sprawdziło.
Co Cię napędza do działania i pokonywania kolejnych wyzwań? Co sprawia Ci największą satysfakcję?
Tych elementów na pewno jest kilka, jeśli miałbym wskazać dominującą kwestię to będzie rozwój stacji którą zarządzam – fajnie jest porównywać miesiąc do miesiąca, rok do roku, kiedy działania które podejmujesz przynoszą efekty, aczkolwiek zbyt długo w tym jestem aby stwierdzić, że już zawsze tak będzie – musimy być gotowi na trudne chwile. Przy tym pytaniu muszę wspomnieć o zespole – który nie ukrywam jest wymagający, to świetny motywator w codziennej pracy, daje pozytywnego kopa… Cenię sobie również obecność technologii i nowoczesnych rozwiązań, nie tylko tych stricte związanej z samochodami, ale również narzędzi, które wykorzystuję w codziennym zarządzaniu. Rozwój technologii wspomagających zarządzanie następuje naprawdę szybko, pojawiają się narzędzia, które jeszcze kilka lat temu były myśleniem typowo życzeniowym.
Jakie macie perspektywy na kolejne pół roku? Jakie wyzwania dla salonu mogą pojawić przed sezonem jesienno / zimowym.
Praca nad otwarciem nowej hali serwisowej to najbliższe wyzwanie dla salonów PIA w Krakowie. Docelowo oferować będziemy blisko 25 świetnie wyposażonych miejsc serwisowych funkcjonujących jednocześnie! Ale patrząc na nasze doświadczenia z pierwszego półrocza i to jak zaangażowany mamy zespół, wiem, że damy radę.